|
|
Autor wpisu:
Urszula
Liczba obrazów:
29 fotografii
Odzwiedziny:
460 wejść
Data utworzenia:
15 styczeń 2024
|
|
|
|
Autor wpisu:
Urszula
Liczba obrazów:
10 fotografii
Odzwiedziny:
553 wejść
Data utworzenia:
14 grudzień 2023
|
|
|
|
[2016-01-25] Niezapowiedziane kontrole Państwowej Inspekcji Pracy |
Państwowa Inspekcja Pracy otrzymała szersze uprawnienia Teraz bez zapowiedzi może przeprowadzać kontrole u przedsiębiorców. Do tej pory inspektorzy musieli informować o swojej wizycie właściciela firmy z siedmiodniowym wyprzedzeniem.
- „Wcześniej było tak, że ten obowiązek dotyczył jedynie firm prowadzących działalność usługową. To było związane z wejściem w życie Ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Natomiast teraz inspektor pracy przeprowadza kontrolę bez zapowiedzi, u wszystkich przedsiębiorców i pracodawców, niezależnie od branży, bez ograniczeń” – wyjaśnia Danuta Rutkowska, rzecznik prasowy Głównego Inspektora Pracy – podaje Polskie Radio.
Większa swoboda w działaniach inspektorów pracy na wpłynąć na poprawę warunków BHP w przedsiębiorstwach oraz zlikwidować szarą strefę. Przedsiębiorcy uważają jednak inaczej.
- To polowanie na czarownice. Chcemy udowodnić, że przedsiębiorcy na pewno robią coś źle, w związku z tym, jak ich złapiemy z zaskoczenia, to na pewno coś znajdziemy. Prawda jest taka, że na pewno w każdej organizacji ktoś coś znajdzie. Ale bardzo wielu przedsiębiorców nie robi czegoś złego z premedytacją, tylko np. z czymś nie zdążyli, pojawiają się inne sytuacje, które powodują, że nie dopełnili jakiś warunków, ale nie ze złej woli - mówi Dominika Staniewicz, ekspert rynku pracy z Business Center Club -Kontrolowanie małej firmy może sparaliżować jej działanie.
- Szczególnie, że małe firmy mają księgowość na ogół na zewnątrz. W związku z tym to angażuje już nie tylko przedsiębiorstwo, ale i księgowość zewnętrzną, która np. posiada wszelkie dokumenty i realizuje takie usługi dla firmy. Po drugie ilość dokumentów w dużych przedsiębiorstwach jest gigantyczna – zaznacza Dominika Staniewicz.
Zmiany mogą też wpłynąć na to, że zmieni się założenie funkcjonowania Państwowej Inspekcji Pracy.
- Do tej pory PIP miała pomagać przedsiębiorcom, przestrzegać przepisów i wskazywać im dobre kierunki. Była zapowiedziana kontrola, oni sprawdzali, przedsiębiorcy mieli czas na poprawienie pewnych rzeczy. Teraz zmienia się założenie, po co się kontroluje i to jest najbardziej niebezpieczne – uważa ekspertka z BCC.
Jak jednak dodaje Danuta Rutkowska z Głównego Inspektoratu Pracy, uczciwe firmy nie mają się czego obawiać.
- PIP jest organem mającym na celu wyegzekwowanie przestrzegania prawa pracy i na pewno tutaj żaden z pracodawców, który przestrzega przepisów, nie musi się nas obawiać ani naszych kontroli – podkreśla Danuta Rutkowska.
Polska była jedynym krajem w Unii, w którym trzeba było z wyprzedzeniem informować o przeprowadzaniu kontroli. Nowe zasady już weszły w życie.
źródło: str.internetowa ZRP
|
|
|